Każdy z nas miał kiedyś możliwość spróbowania suszonych owoców. I choć mogą kojarzyć się głównie ze świętami i świątecznym kompotem, wcale nie musi tak być. Po co jednak mamy kupować suszone owoce, skoro tak łatwo i dużo taniej możemy przygotować je sami? Dodatkowo, możemy być pewni, co suszymy, bez żadnych zbędnych dodatków, sami decydujemy też jakie owoce będziemy suszyć - ciężko jest dostać w sklepie na przykład suszone kiwi.
Zimową porą możemy zapomnieć o suszeniu owoców na słońcu, suszenie owoców w piekarniku jest strasznie drogie. Większość z nas posiada jednak elektryczną suszarkę do grzybów, a jeśli nie, można zastanowić się także nad zakupem takowej.
Czym kierować się przy wyborze suszarki do owoców? Warto wybrać model zaopatrzony w co najmniej dwa stopnie mocy suszenia, różniące się temperaturą i siła nadmuchu, dzięki czemu można dostosować moc do potrzeb konkretnych produktów. Bardziej równomierne suszenie zapewni funkcja powietrza obiegowego i obrotowe tace. Przydatnymi funkcjami są też timer i elektroniczny wyłącznik, czy też ogranicznik temperatury zabezpieczający przed przegrzaniem.
źródło: regiodom.pl
Twarde owoce traktujemy najpierw wyższą temperaturą, rzędu ok. 70 stopni celsjusza, dosuszając potem niższą - ok. 50 stopni. Z miękkimi owocami postępujemy odwrotnie (najpierw 45-50 stopni, dosuszamy w temperaturze ok. 60 stopni). Wysuszone owoce nie powinny zawierać w sobie żadnego soku, powinny jednak być elastyczne (nie wysuszone "na wiór"). W zależności od owoców (oraz od tego, jak grubo się je pokroi), czas suszenia może wynieść nawet osiem godzin.
Suszone truskawki.Mało popularne, ale niesamowicie efektowne. Najpierw umyj owoce i usuń szypułki. Następnie należy je pokroić w plastry grubości 3-4mm i po prostu ułożyć je na blasze lub suszarce. Nie potrzeba żadnych dodatków.
Suszone kiwi.
W sklepach praktycznie niespotykane. Najpierw należy umyć kiwi i obrać je ze skórki. Później pokroić je w półcentymetrowe plastry i ułożyć na blasze lub suszarce. Tutaj również nie potrzeba żadnych dodatków typu cukier czy sok z cytryny.
Suszone jabłka.
Znane i lubiane, jednak o wiele smaczniejsze gdy przygotuje się je samemu. Najpierw należy umyć owoce, potem obrać ze skórki i usunąć gniazda nasion. Można pokroić je na małe cząstki (np kostkę) lub w plastry grubości 2-4mm. Warto jest skropić je sokiem z cytryny, co uchroni je przed zbrązowieniem. Warto sprawdzić także poniższą propozycję: Obrane i pokrojone jabłka zanurzyć na chwilę w soku z cytryny z dodatkiem niewielkiej ilości miodu. Następnie posypać delikatnie cynamonem i rozpocząć suszenie.
Suszone banany.
Przepis na nieco inne suszone banany, niż chipsy, które można znaleźć w sklepie, jednak nieporównywalnie zdrowsze i smaczniejsze. Obranego ze skórki banana pokroić w grube plastry (ok. 20 z jednego banana). Zanurzyć na chwilę w mieszance soku z cytryny i niewielkiej ilości miodu. Poukładać na blasze bądź suszarce.
Suszone pomarańcze.
Są świetne do udekorowania świątecznych potraw, ale świetnie smakują także jako szybka przekąska na przykład w pracy. Umyte pomarańcze obieramy ze skórki i kroimy w najcieńsze możliwe plastry. Następnie, nie dodając już żadnych dodatków, układamy je na blasze lub suszarce.
To proste przepisy, które mogą odmienić świat przekąsek w naszych domach. Są zdrowe, smaczne i niesamowicie wyglądające. Wiele traci ten, kto nie spróbuje!
[gallery columns="6" ids="1837,1836,1835,1834,1833,1831"]Przepisy i zdjęcia pochodzą ze strony housingaforest.com